O to i twój test. Będziesz prowadzić grę chłopaka imieniem Jacques. Jest to Francuz zamieszkujący Toulouse. Jednak Jacquesa nie ma obecnie w domu. Jest gdzieś w drodze do Bordeaux. Poprzedniego dnia rozbił on namiot w lesie. Następnego dnia postanowił dalej ruszyć w podróż do Bordeaux. Jego pokemony to Treecko, Spearow i Cacnea. Zaczynajmy.

Obudziłeś sie, a właściwie to jakiś hałas to zrobił. Obok ciebie leżał śpiący Spearow i Canea, ale nie było Treecko.

-<Przekleństwo> Gdzie jest Treecko! Wrzasnąłem w myślach. Następnie zerwałem się na równe nogi. Rozejrzałem się wokoło. Myślałem że mój pokemon jest gdzieś tu w okolicy. Mimo wszystko najpierw sprzątnąłem moje obozowisko a następnie schowałem w pokeballe pozostałe pokemony. Teraz moim celem było znalezienie Treecko. Postanowiłem że najpierw poszukam jakieś drogi czy to polnej czy innej.

Szukałeś, ale w pobliżu nigdzie go nie było. Znalazłeś za to wydeptaną ścieżkę, którą mógł iść twój pokemon. Ruszyłeś więc nią, ale długo nie widziałeś niczego tylko drzewa...drzewa....i ! Jakiś cień przebiegł tuż przed tobą. Ruszyłeś za nim i po dłużej podróży znalazłeś się na dość dużej polanie, którą otaczały drzewa. Tajemniczy cień podbiegł na sam środek i zaczął się czymś bawić.

Podczas biegu nie spotkałem Treecko ale może na tej polanie go znajdę. Po znalezieniu się na polanie rozejrzałem się i widząc owy cień podszedłem bliżej.
-Spearow wybieram cię. Powiedziałem po czym wyjąłem Spearowa z pokeballa. Gdy znalazłem się bliżej tego cienia starałem się dowiedzieć co to jest dokładnie.