Miałeś się zgłosić tutaj
http://www.pokemonrealgame.pun.pl/viewtopic.php?id=68
Jak to zrobisz zaczniemy test.

Hotel w Kairze z pewnością spełniał Twoje oczekiwania. Położony blisko Nilu, dawał przepiękny widok rzeki. Pokój, w którym się znajdowałeś był nie za duży i nie za mały, w sam raz. Dość wygodne łóżko, stoliczek, kilka krzesełek, łazienka oraz telewizor - tak prezentowało się umeblowanie pomieszczenia. Rezydowałeś w pokoju 5B na drugim piętrze. Twoje pokemony, zapewne podobnie jak ty, z niecierpliwością czekały na kolejną przygodę.
- I'm sorry...Can I come in? - zapytał czarnoskóry mężczyzna wchodząc przez drzwi.
Był to niewysoki facet, z wyglądu jak zwykły tutejszy mieszkaniec. Trzymał w ręku jakiś papier. Podszedł i położył go na stole, po czym powiedział:
- This is "Ticket for food". If you want to eat, please go to the dining room.
Po chwili facet wyszedł. Na papierze miałeś wszystkie informacje dotyczące jedzenia, kiedy, gdzie itp.
Choć pewnie i tak najważniejsze dla Ciebie byłoby teraz wyruszyć na kolejną wyprawę pełną przygód.



------------------------------------------------------------
Jeżeli język angielski Ci przeszkadza to sorki. Chciałem tylko bardziej urealnić grę, bo przecież w Egipcie nikt po Polsku by do Ciebie nie mówił xd. I mam nadzieję, że błędów żadnych nie ma. Jeśli masz uwagi mów.

Widać było, że pokemony są bardzo podekscytowane nową przygodą. W plecaku znalazło się wszystko to, czego mógłbyś potrzebować. Słońce grzało bardzo mocno, więc lepiej byłoby na wyprawę nie brać długich, czy grubych koszul lub spodni, tylko krótkie, przewiewne ciuchy.


-------------------------------------------
Dobrze, opisy będę pisał po polsku. Wybacz, że odpis jest krótki, ale postawiłeś mnie w dość martwym punkcie.

Twój pokój został pusty, a ty kierowałeś się w stronę pobocza. Dookoła stały różne stragany, jak widać była to dzielnica targowa. Do wyjścia z miasta zostało już z 400 metrów, a ktoś obok zachęcał każdego przechodnia do kupna jego towaru. Na niebie widać było jak właśnie przelatuje stado Wingulli. Droga, którą szedłeś nie wyróżniała się niczym specjalnym, była taka jak reszta w Kairze. Niestety, dzikich pokemonów nie udało Ci się spotkać. Opuściłeś już granicę miasta, a słońce nie miało zamiaru przestać parzyć. Temperatura była bardzo wysoka. Zauważyłeś jednak, że w oddali widać jakiegoś Pokemona. Nie mogłeś dokładnie go opisać, ale mogłeś wywnioskować, że nie było małe.

Kiedy podszedłeś do Pokemona, ten popatrzył na Ciebie i widać było, że jest gotowy do walki. Wyjąłeś swój Pokedex, a ten zeskanował pokemona.

Krokorok


Pokemon pustynny krokodyl.
Żyją w grupach po kilka osobników. Membrany tego Pokemona chronią jego oczy przed burzą piaskową.

Piasek, na którym stałeś był bardzo gorący. Tutejszy klimat dawał się we znaki, gdyż temperatura była bardzo wysoka. Ty, jako poszukiwacz przygód z pewnością byłeś przygotowany na takie warunki. Seviper wyszedł z Poke Balla i również palił się do walki. Krokorok nie czekając na nic ruszył na Seviper chcąc go zaatakować.


-----------------------------------------------------------------------------------------
Dobra, teraz ma być walka. I tu moje pytanie, czy będzie to wyglądało tak, że jest pasek życia, poziom itd? Czy może walka będzie bardziej rzeczywista...Bo osobiście wolałbym walkę trochę ciekawszą nic np: Użyj Tackle, odebrałeś 20 % HP, używa Growl - Twój atak spada. Flamethrower - spudłowałeś. To jak?