- Dobra nie jesteś za ciężki i tak nawet będzie chyba lepiej. Tylko dokąd iść ?- Zapytałam samą siebie i chwyciłam Spheal. Ruszyłam w stronę jakiegoś parku albo czegoś innego kto wie, może Roderich gdzieś się nawinie. Z nim to nic nie wiadomo.
Offline
- No Spheal porozmawiaj z nią. Powiedź jej, żeby podeszła do ciebie, a jak już sobie pogadacie to powiedź, że będziesz z nią walczył i zacznij od Growl i Defence Curl, a zaraz potem cały czas atakuj Powder Snow.
Offline
Spheal poturlał się do Emolgi i zaczął z nią rozmawiać. Elektryczna wiewiórka ucieszyła się na widok nowego kompana. Po chwili Emolga obróciła się obrażona. Spheal posmutniał. Widocznie jego nowa koleżanka nie chciała walczyć.
Offline
Nie miałam nawet najśmielszych myśli, że tak się ta sytuacja skończy. Podeszłam do Emolgi i zrobiłam zakłopotaną minę. - Eee...przepraszam, ja eee...nie wiedziałam. Nie musicie walczyć oczywiście jeśli tego nie chcecie - Powiedziałam i zwróciłam się do Spheal - Jeśli chcecie się przyjaźnić to nie mam nic przeciwko.
Offline
Spheal rozchmurzył się i zaczął przekonywać do czegoś Emolgę. Elektryczna wiewiórka jeszcze przez jakiś czas była obrażona, ale w końcu się przełamała. Oba pokemony zaczęły wesoło rozmawiać i się bawić.
Offline
Spheal klasnął radośnie i znowu zaczął przekonywać Emolgę. Po kilku minutach wyglądało na to, że mała wiewiórka zgodziła się na Twoją propozycję. Spheal poturlał się co ciebie. Gdy zatrzymał się na jego głowie usiadła Emolga. Wyglądała jakby na coś czekała.
Offline
Podniosłam pokeballa i wypuściłam elektrycznego pokemona. Zeskanowałam jej charakter i spojrzałam na obydwa pokemony.
- No to jak ? Może potrenujemy troche ? Tylko trzeba znaleść inne pokemony. - Powiedziałam i zaczęłam sie rozglądać.
Offline